Co do spania, a co do siedzenia? Wybór jest ogromny, ale jak wybrać najlepiej? Oto nasza interesująca podpowiedź

Jeśli szukacie czegoś do spania i siedzenia – wygodnego, praktycznego, modnego, ale i niezbyt kosztownego – stoicie przed nie lada wyzwaniem. Na co się zdecydować? Na kanapę, łóżko, a może na… narożnik? Ostatnimi czasy naprawdę ogromne triumfy święcą właśnie te ostatnie – narożniki. Jak bez mała wszystko, mają one swoich wiernych zwolenników, jednak mają też przeciwników. W końcu nic nie jest tak do końca uniwersalne i idealne. Nawet narożnik.

Narożnik sprawdzi się właściwie niemal wszędzie.Jeśli macie w mieszkaniu lub domu niewiele przestrzeni – narożnik cudownie je wypełni. Na minimum przestrzeni otrzymacie maksimum miejsca do odpoczynku. Narożnik może zastąpić bowiem cały zestaw przeznaczony do wypoczynku: kanapę i fotele. Zwłaszcza ci wszyscy, którzy posiadają większą rodzinę, w pełni docenią zalety narożnika. Do tego narożnik można wykorzystywać też w celu spania - zobacz. Nie zawsze jest to, niestety, wygodne rozwiązanie, ale – bądźmy szczerzy – nie zawsze jest inne wyjście. Producenci narożników gwarantują, że najlepiej tego rodzaju mebli używać do spania okazjonalnego – kiedy przebywa u nas znajomy z innego miasta.

Jakiego rodzaju narożnik opłaca się wybrać? Wybór jest duży, ponieważ po uwagę należy wziąć całą masę odmiennych wyznaczników.Przede wszystkim: rozmiar. Ten dobrze wyznaczyć w zaciszu własnego domu. Wymierzyć miejsce, w którym chcemy ustawić nasz narożnik i z wymiarami (spisanymi na kartce lub zapamiętanymi w głowie) udać się do sklepu materiałami (zobacz zobacz by porównać) zasiąść do komputera i poszukać zasoby sklepów w Internecie.



Po drugie: kształt. Ten co poniektórym może się kojarzyć jedynie z kwestią obowiązujących trendów. Wiadomo, jednego roku modne są meble kanciaste, drugiego – bardziej opływowe czy nawet faliste. Na pewno toteż może się okazać istotne: czy chcemy, by nasz narożnik był odbiciem najnowszych modowych trendów czy, wprost przeciwnie, pochwałą zawsze modnej i nie starzejącej się klasyki. Kształt ma jednak znacznie istotniejsze znaczenie – od niego jest zależne bowiem, w jaki sposób nasz narożnik będzie się prezentował. Jeżeli chcemy go ulokować w małym obfitującym w sprzęty pokoju nie może wyglądać na zbyt duży. I odwrotnie.

Po trzecie: kolor i rodzaj materiału. Jasna skóra (przepiękna, ale łatwa do zabrudzenia, a do tego nietrwała zwłaszcza przy dzieciach lub domowych zwierzakach)? A może ciemnobrązowy materiał (nie tak piękny, ale za to praktyczny, bo po zdjęciu z narożnika możemy go bez problemu uprać, by wyglądał jak nowy)? Rzecz gustu i podejścia do tematu.